Translate

poniedziałek, 14 marca 2016

Studniówka part II + Podsumowanie ferii. (A)

Cześć wszystkim!
Ferie jak szybko przyszły tak szybko poszły. :( Nawet nie zorientowałam się kiedy wróciłam do szkoły i wpadłam w wir nauki. Teraz mam rekolekcje, więc zmobilizowałam się do włączenia komputera i naskrobania tu kilku słów. Nie przedłużając przechodzę więc do realizowania punktów tego posta!


1) STUDNIÓWKA
Ferie zimowe rozpoczęłam studniówką mojego chłopaka, która odbyła się w Pałacu Poznańskiego w Łodzi. Jest to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w moim mieście. Należał on do Izraela Poznańskiego, który z murowanego domku stworzył ogromny pałac wzorowany na francuskich budowlach z epoki renesansu. Mieści się on zaraz obok Manufaktury. Jest to budynek szykowny i elegancki. Mimo, iż moim zdaniem jest tam zbyt ciemno, to wnętrza zrobiły na mnie wrażenie. Polonez w sali głównej wyglądał tam zjawiskowo. Nie o pałacu jednak miałam tu pisać, a o stylizacji. Założyłam czarną sukienkę kupioną na Zalando. Całość dopełniłam czarną kopertówką, czarnymi szpilkami oraz srebrną biżuterią. Włosy M uczesała mi w kaskadę. Studniówka odbyła się w nocy z 13 na 14 lutego, więc Walentynki od razu zaczęłam z moją drugą połówką!











2) FERIE ZIMOWE
W pierwszym tygodniu ferii odwiedziła mnie przyjaciółka z Gdańska. Oglądałyśmy filmy, jadłyśmy, rozmawiałyśmy, leniuszki jak zawsze. Wybrałyśmy się także na imprezę do pobliskiego klubu. W drugim tygodniu byłam na domówce razem z przyjaciółmi. W czasie ferii byłam w kinie na dwóch filmach, ale o tym w osobnym punkcie. :D Zorganizowaliśmy też niespodziankę w restauracji dla przyjaciela z okazji 18 urodzin. Ubrałam się w biało-czarne spodnie w kratę, żółtą marynarkę oraz czarny golf.



z przyjaciółką z Gdańska!



z domówki!




stylizacja na wyjście ze znajomymi!



3) MINI HAUL
W ferie odebrałam zamówioną z pull&bear bluzkę. Kupiłam też kardigan i bluzę z tego sklepu i biało czarną spódniczkę z bershki oraz jeansową spódnicę ze stradivariusa, którą musiałam zmniejszyć o dwa rozmiary.




                            spódnica ze stradivariusa                  spódnica z bershki 


4) ZMIANA IMAGE
W poprzedni weekend poprosiłam M, aby ścięła mi włosy i rozjaśniła końcówki. Wcześniej miałam zrobiony balejaż i zapuściłam dość spore odrosty, więc zdecydowałam się rozjaśnić to, co zostało z pasemek, żeby jakoś to wyglądało. Na dole wstawiam porównanie. 






5) FILMY
W ferie wybrałam się do kina dwa razy. Pierwszy raz, w walentynki, poszłam na... GĘSIĄ SKÓRKĘ! Początkowo wydawało mi się, że będzie to błąd. Gdy byłam mała oglądałam serial o tym samym tytule i bałam się, że film zepsuje mi wspomnienia z dzieciństwa. Zostałam jednak bardzo mile zaskoczona. Uśmiałam się do łez, ale było też wiele momentów, w których małe dziecko z pewnością byłoby przerażone. Polecam ten film bardzo bardzo bardzo! :D

Drugim filmem był Alvin i wiewiórki. Na ten temat wypowiem się krótko. Muzyka była w porządku, ale wiewiórek raczej nigdy nie lubiłam i wątpię, że to się zmieni.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz